CX Superprestige w Middelkerke

Middelkerke, to ostatnia w tym roku arena zmagań najlepszych przełajowców w serii Superprestige. Po zeszłotygodniowych kąpielach błotnych, chyba wszyscy chcieli spokojnie zakończyć sezon, choć teoretycznie wciąż trwała walka o klasyfikację generalną.

Trasa

Belgijska runda nie należała do wybitnie skomplikowanych, w sam raz na koniec ciężkiego sezonu. Na trasie znalazło się kilka sekcji, gdzie można było zaprezentować swoje umiejętności biegowe, oraz jeden niezbyt wymagający trawers. Nachylenie należało zacząć jak najwyżej, żeby w pełnym poślizgu móc przejechać cały trawiasty odcinek. Największą trudnością był jednak kilkudziesięciometrowy odcinek w głębokim piasku. Jego pokonanie w siodle, potwierdzało nieprzeciętne umiejętności utrzymywania równowagi, oraz siłę. Większość kolarzy odpuszczała na tym elemencie trasy, decydując się na bieg. Najlepsi, właśnie tutaj budowali przewagę nad przeciwnikami.

Skrót sobotnich zawodów.
Źródło: Cycling Games

Start

Właśnie wyżej wspomniany piasek, sprawił na starcie najwięcej trudności. Przekonał się o tym nawet tegoroczny dominator – van der Poel. Już na pierwszym okrążeniu zablokował koło w grząskim terenie, co skończyło się upadkiem aktualnego Mistrza Świata. Wywrotka nie wygenerowała wielkich strat, a Holender szybko doskoczył do ścisłej czołówki wyścigu.

Runda honorowa

Upadek Mathieu, to chyba największe emocje całego wyścigu. Po zeszłotygodniowej ambitnej jeździe Aertsa zostało tylko wspomnienie. W Middlekerke, wyraźnie nie miał większej motywacji do ścigania. Pozostali zawodnicy również pozwolili Holendrowi na swobodny odjazd i nikt z ambitnych, mocnych zawodników nie miał tego dnia ochoty zaginać się w walce o zwycięstwo. Van der Poel szybko zbudował przewagę, która zagwarantowała mu swobodną jazdę, a na każdej z rund, mógł popisać się swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami wykonując efektywne skoki na rampach.

Dzięki olbrzymiej przewadze, van der Poel
mógł sobie pozwolić na dobra zabawę.
Źródło: SuperprestigeCX

Wyrównany rekord

Van der Poel sobotnią wygraną wyrównał rekord Svena Nysa, który również kilka dobrych lat temu wygrał wszystkie 8 zawodów z cyklu Superprestige. Mathieu, to niewątpliwie wybitny zawodnik i już niebawem okaże się jak poradzi sobie w tym sezonie w dużo mocniejszej stawce Pucharu Świata XC.

Van der Poel wygrywając osiem z ośmiu
zawodów Superprestige, wyrównał rekord
wielkiego mistrza Svena Nysa.
Źródło: Koers

Komentowanie jest wyłączone.