Środki do czyszczenia i smarowania GS27

Sezon na czyszczenie rowerów po każdym wypadzie, oficjalnie uznajemy za otwarty. Tak to niestety jest, że w okresie jesienno-zimowym rzadko wracamy z wycieczki lub treningu czyści. W lasach wieczne błoto a na asfaltach…też błoto, tylko zmieszane z innymi dobrodziejstwami, które można znaleźć w Tablicy Mendelejewa. Przez poprzednie tygodnie testowaliśmy „francuską chemię” bo przecież niemożliwe, że tylko Niemcy potrafią robić coś dobrego. GS27 to francuska firma z pięćdziesięcioletnią tradycją, specjalizująca się w czyściwach do samochodów, motocykli no i rowerów.

Myjemy na mokro

Od kilku lat i trochę z przypadku, zacząłem stosować szampon do roweru. Zmieniło to trochę mój dotychczasowy schemat mycia roweru, ponieważ zauważyłem, że jest to warte wydania dodatkowych pieniędzy i poświęcenia odrobiny więcej czasu. Obecnie systematycznie inwestuje w taki środek czystości i obok smaru do łańcucha, odtłuszczacza do tarcz hamulcowych i środka do matowych ram, jest u mnie podstawą. Szampon ma dwie podstawowe cechy. Dużo lepiej radzi sobie z zaschniętym błotem a po umyciu nie zostawia szarych śladów, no i ładnie pachnie. Nie ma nic lepszego jak cały garaż w cytrusowym zapachu. Ten testowany nie różni się zbytnio od innych jakie używałem do tej pory, wyróżnia go na pewno inny zapach. Działa zgodnie z oczekiwaniami tylko do jego użycia potrzebny jest przydomowy wąż z wodą.

Myjemy na sucho

Alternatywą dla szamponu i konieczności spłukiwania jest środek, który wzbudził u nas największe zainteresowanie. Mieszkając w bloku, mycie i przechowywanie rowerów to prawdziwe wyzwanie. Z pomocą przychodzi nam taki oto środek, do mycia na sucho! Wystarczy tyko spryskać brudną ramę, odczekać chwilę i można zacząć zbierać błoto. Najlepiej do tego użyć ręczników papierowych. Cały (no prawie cały) bród zostaje nam na ręczniku a gęsta piana, która powstaje na spryskanych elementach, rozmiękcza całe zabrudzenie a nie tylko pomaga je odlepić od ramy. Dzięki temu błoto się nie kruszy przy próbie jego usunięcia tylko dość gładko schodzi z ramy. Zabieg wydaje się wystarczająco czysty do stosowania go w mieszkaniu, no ale oczywiście nie na dywanach. Dodatkowo środek ma właściwości nabłyszczające. Faktycznie zostawia po sobie tłustą powierzchnię, którą najlepiej już przetrzeć zwykłą szmatką.

Jako, że Francuzi na swoim kanale prezentują, jak działa środek na czystym rowerze, my postanowiliśmy go sprawdzić na skórze Gianta. No i tak to mniej więcej działa…

Czyścimy napęd

Chyba najgorsza rzecz do zrobienia po brudnej wyprawie. Są co najmniej dwie szkoły jak sobie radzić z brudnym napędem. Ja osobiście preferuję szczotkę do napędu i działania na sucho. Jest to na pewno dużo dłuższy proces czyszczenia, ale jednak bardziej czysty, zarówno dla rąk jak i napędu. Dla niecierpliwych GS27 proponuje sporych rozmiarów sprej, którym możemy wydmuchać całe zło z naszego napędu. Oczywiście wiąże się to z tym, że najlepiej zrobić to na zewnątrz lub nad szmatą, ponieważ gdzieś ten brud musi spłynąć. Duże ciśnienie i odrobina magii sprawiają, że czarny napęd znowu przypomina swoją pierwotną wersję, (nie dotyczy to anodowanych na czarno kaset). Środek dobrze odtłuszcza zabrudzone elementy i praktycznie nie ma konieczności poprawy czyszczenia ręcznie. Działanie można porównać do sprężonego powietrza – szybko i skutecznie.

Smarujemy

Najmilsza część całego cyklu, to położenie smaru na w końcu czysty napęd. GS27 proponuje trzy rozwiązania. My ze względu na suche warunki wypróbowaliśmy tylko sprej oraz olej na warunki suche. Olej jest dość rzadki i dobrze wnika w ogniwa łańcucha, a. kolor nakrętki odpowiada również kolorowi smaru. GS27 dobrze smaruje a napęd działa płynnie i cicho. Mam jednak wrażenie, że powinien być trochę bardziej odporny na zbieranie brudu z okolicy. Sprej do smarowanie proponujemy używać do mniej dostępnych miejsc, jak np. kółeczka przerzutki. Nie jestem zwolennikiem stosowania tego typu smarowania na napęd a zwłaszcza nie powinno się smarować całej kasety. To łańcuch ma być nasmarowany a nie cały napęd!

Środki dostępne na: ekfan.pl

Zdjęcia: peesmovie.pl, Filmy: GS27

Komentowanie jest wyłączone.