MtbCrossMaraton Daleszyce. Zapowiedź

Pierwszego wrażenia nie robi się dwa razy. Doskonale wiedzą to organizatorzy MtbCrossMaraton, ponieważ od kilku lat regularnie Daleszyce otwierają kolejny sezon maratonów MTB. Miejsce jest wyjątkowe i prawdopodobnie idealnie definiuje to, jak powinna wyglądać obecnie wymagająca trasa maratonu.

Jest wszystko

Trasie w Daleszycach nie brakuje niczego. Najlepszy odcinek to oczywiście ten biegnący kamienistymi szczytami okolicznych wzniesień. Tam znajdziemy najlepsze zjazdy o świetne odcinki techniczne wymagające dużej koncentracji i dobrej techniki. Na Daleszycką trasę najlepiej też zabrać rower z pełnym zawieszeniem, ponieważ przy dużym tempie trasa potrafi zmęczyć i to bardzo. Dla mnie ten rok będzie wyjątkowy, ponieważ pierwszy raz pojadę tę trasę właśnie na fullu. Wypadałoby udowodnić, że poprzednie wyniki, to była tylko wina sprzętu.

Tak naprawdę start w Daleszycach zawsze wiąże się z mieszanymi uczuciami. Tak jak wspomniałem, jest to jedna z najlepszych tras w Polsce, ale zawsze chciałbym być na niej w odrobinę lepszej formie. Z drugiej strony, taka trasa bardzo dobrze weryfikuje nasze przygotowania i bardzo szybko dowiemy się nad czym w najbliższym czasie trzeba jeszcze popracować.

Jeden wyścig dwie edycje

Daleszyce otwierają kolejny sezon MtbCrossMaraton, ale otwierają też nowy sezon dla DareToBe Maraton MTB. To już drugi sezon, w którym te dwa zasłużone dla kolarstwa górskiego cykle, starają się ze sobą współpracować i chyba trzeba tylko liczyć na jeszcze więcej. Akurat trasa w Daleszycach bardzo pasuje do standardów DareToBe, gdzie zazwyczaj mamy do czynienia z solidną dawką pionu, nawet na najkrótszych dystansach.

Dystanse

Jak zwykle w MtbCrossMaraton do wyboru mamy trzy warianty. Najdłuższy, uzbiera blisko 2K pionu na 73 kilometrach. W ostatnich latach, najdłuższe dystanse przeżywają mocny kryzys, ale nie w MtbCrossMaraton. Tutaj wydaję się, że zainteresowanie wzrasta z każdą edycję i przypuszczam, że jest to związane właśnie ze świetnymi trasami, na których chciałoby się spędzać jak najwięcej czasu. Trasy są wymagające, ale też bezpieczne, dla nas i dla sprzętu. Zawodnicy startujący w maratonach ścigają się na coraz lepszych rowerach. Karbon już dawno wyparł aluminium i chyba nikt nie chciałby go uszkodzić pędząc na pełnej po gruzowisku. W świętokrzyskim kamienie są, ale w akceptowalnych proporcjach, zwłaszcza dla naszych obręczy. Większość terenu to miękkie leśne podłoże co nasze rowery bardzo lubią jeździć.

Pamiętajcie! Niedziela 14 Kwietnia, startujemy…

Komentowanie jest wyłączone.