Rusza kolejny z wielkich cykli maratonów MTB w Polsce. Tym razem lubiany przez ambitnych zawodników Puchar strefy Sudety, czyli odrobina pro dla niezawodowych miłośników górskiego ścigania.
Strefa MTB Sudety słynie z organizowania tras na krótkich około dwudziestokilometrowych rundach. Nie znaczy to jednak, że trasa jest nudna i banalna. Wręcz przeciwnie. Uczestnicy muszą nieraz wykazać się silną wola i hardym charakterem, żeby po przejechaniu pierwszej rundy zdecydować się na wjazd na kolejną dla dystansu Mega. Trasy zawsze przygotowane są z pełnym profesjonalizmem i nie są prowadzone na siłę przez nieprzejezdne miejsca. Pętla może być trudna technicznie i wymagająca pod względem fizycznym, ale na pewno jest do przejechania w siodle, co większość z nas sobie ceni.
W tym roku inauguracja zbiegła się z Wielką Sobotą, dzięki czemu nie będziemy jeszcze przejedzeni świątecznymi ciastami a zregenerować stracone siły zapewne będzie czym. Organizatorzy od dłuższego czasu porządkują trasę, która znając Strefę, będzie perfekcyjnie oznakowana. Jak zwykle będziemy się ścigać na dwóch dystansach:
- Mini – czyli jedna runda. Około 20 km oraz nie tak mało, bo aż 800 metrów w pionie
- Mega – wybiorą najlepsi. To dwie rundy, które przejechane w odpowiednim tempie rozmiękcza najtwardsze łydki.
Zdjęcia: Strefa MTB Sudety