Sram GX Eagle 2020

Zmiany w nowym GX względem tego co widzieliśmy już dawno to lekka kosmetyka. Pociąga ona za sobą jednak dość istotne zmiany w konstrukcji poszczególnych komponentów. Najważniejsze, to o wiele lepszy design. Mamy nadzieję, że to początek odświeżania niższych grup Srama, które nie kosztują mało a do tej pory wszystko od GXa w dół, nie wyglądało najlepiej.

Korba

Możliwe że iskrą do wprowadzenia zmian w niższej grupie jak zwykle był największy konkurent czyli Shimano. Tam nawet najtańsza 12 wygląda bardzo elegancko co zresztą prezentowaliśmy wam już rok temu.

Nowy GX na pewno przyciąga uwagę nową korbą. Występuje ona w dwóch wariantach karbon i aluminium. Obydwie korby za sprawą malowania wyglądają jak karbon a wersję aluminiową zdradza jedynie wewnętrzna cześć ramion. Warte podkreślenia jest to, że wersja aluminiowa waży ok. 80g więcej od karbonowego odpowiednika. Producent reklamuje ją w ten sposób, że wszystko co najlepsze w korbie aluminiowej, jest właśnie w tym modelu. Ze zdjęć można było wywnioskować, że część robocza zębatki jest zrobiona podobnie jak to ma miejsce w Shimano z czystego aluminium, bez anody. Na żywo widać jednak, że jest to tylko kolor anody. Ten drobny zabieg i tak wróży czysty wygląd nawet po wielu kilometrach. Co ciekawe wersja testowana przez nas w Treku, posiadała zupełnie inna zębatkę. Była ona bez charakterystycznej grafiki z orłem oraz w pełni czarna.

Kaseta

Największa zmiana to jednak kaseta 10-52, czyli jeszcze większy przeskok z przedostatniego trybu 42. Dzięki temu producenci mogą pochwalić się zakresem przełożeń większym niż u konkurencji. 520 > 510 = TRUE. Nie jestem fanem tego trendu, ale patrzę na wszystko z perspektywy tego na jakim rowerze jeżdżę i jaki zakres tak naprawde potrzebuję. Ten w nowym GX powinien jednak wystarczyć do każdego rodzaju jazdy, nawet jeśli mówimy o mozolnym podjeżdżaniu na dość ciężkim rowerze.

Olbrzymia kaseta oczywiście wykonana jest w tańszej technologii gdzie wszystkie elementy połączone są ze sobą nitami. To rzecz jasna generuje odpowiednią masę tego komponentu, która wydaje się być największym minusem jeśli myślimy o tej grupie w kontekście lekkiego roweru do ścigania. W pozostałych przypadkach 100 gramów różnicy nie powinno mieć aż tak dużego znaczenia.

Przerzutka

Większa kaseta pociągnęła za sobą konieczność modyfikacji przerzutki lub dostosowania rozwiązania, które zostało już wcześniej wdrożone w najdroższych grupach. Mowa tutaj o konieczności cofnięcia górnego kółeczka przerzutki co najlepiej obrazuje nowy przyrząd do prawidłowego ustawienia przerzutki.

Nie zabrakło w niej oczywiście najlepszych technologii znanych ze Srama…dbających o odpowiednie napięcie łańcucha, o nasza ramę oraz o łatwy demontaż tylnego kola. Producenci zastosowali w niej większe dolne kółeczko 14 zębów. To górne posiada 12 zębów. Obydwa są oczywiście wykonane w technologii NarrowWide. W nowej przerzutce najbardziej podoba mi się jednak jej kolor. Nie jest to już słabej jakości czarny plastik. Teraz wygląda znacznie bardziej szlachetnie, coś na wzór najdroższych rozwiązań jakie są w AXS.

Manetka

Nowy zestaw uzupełnia oczywiście nowa manetka, która zazwyczaj najmniej wnosi do nowej grupy. Tutaj jest jednak inaczej. Dolna dźwignia została wykonana z aluminium co sprawia wrażenie większej solidności. Oczywiście nie mamy tutaj znanej z wyższych grup możliwości ustawienia kąta dużej dźwigni zmiany przełożeń. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie jest to aż tak istotny element. Manetka jest już mocno sprawdzonym komponentem i jest pewniakiem w dziedzinie precyzji i ergonomii działania. Podobnie jak pozostałe komponenty zyskała na zastosowaniu nowych materiałów zewnętrznych i wygląda bardzo profesjonalnie.

Film

Film i zdjęcia: peesmovie.pl

Komentowanie jest wyłączone.